
Ostatnia przed wakacjami sesja Rady Miejskiej nie była krótka. W programie posiedzenia było do omówienia aż 38 punktów, więc radni szybko przystąpili do pracy. Oczywiście najważniejsze zagadnienie sesji dotyczyło przedstawienia przez włodarza miasta sprawozdania z wykonania budżetu Gminy Wieluń za 2015 rok.

Przy ZS nr 1 w Wieluniu odbyła się niecodzienna uroczystość. O podniosłej atmosferze spotkania najlepiej świadczy fakt, kto w nim uczestniczył. Byli to między innymi: reprezentująca ministerstwo sportu i turystyki Dorota Więckowska, Katarzyna Cyniak z Sejmiku Województwa Łódzkiego, starosta Andrzej Stępień, a przede wszystkim siatkarski mistrz świata Mariusz Wlazły.

Fundacja na Rzecz Rozwoju Powiatu Wieluńskiego, a w zasadzie rada tej organizacji pożytku publicznego na swoim przedwakacyjnym posiedzeniu w szczególności podsumowała finanse fundacji za 2015 rok. Mowa była również o programach stypendialnych w których już w nowym roku szkolnym wezmą udział najzdolniejsi uczniowie.

Wszyscy uczniowie cieszą się już z rozdania świadectw, ale niektórzy cieszą się szczególnie, bowiem na wakacje pojadą nowiutkimi rowerami. Wszystko to dzięki Fundacji na Rzecz Rozwoju Powiatu Wieluńskiego i firmie Zasada Bikes, które podarowały jednoślady najlepszym uczniom w ramach dorocznej akcji "Lider Szkoły".

Uroczyste podsumowanie rejonowych konkursów plastycznych i profilaktycznych zorganizowanych przez Sanepid i Oddział Rejonowy PCK, ale też kolejnej edycji Gorączki Złota miało miejsce na tydzień przed zakończeniem roku szkolnego. Laureatom konkursu, uczniom szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych wręczono nagrody i wyróżnienia.

Sesja powiatu, która w głównej mierze poświęcona była udzieleniu staroście wieluńskiemu, a ściśle rzecz ujmując zarządowi powiatu absolutorium za miniony rok miała też bardzo miły i zarazem oficjalny charakter. A to za sprawą nadania medalu „Zasłużony dla Ziemi Wieluńskiej” ks. biskupowi Janowi Wątrobie.

Pożar nie tak dawno w sumie wybudowanego budynku przy ul. 18 Stycznia wyglądał naprawdę groźnie. Zresztą nie tylko wyglądał, bo sytuacja jaką na miejscu zastali wieluńscy strażacy tylko potwierdziła ich przypuszczenia. Ogień błyskawicznie ogarnął poddasze obiektu. Powód pożaru w sumie banalny, ale dający do myślenia.
Na tej stronie używamy cookies. Uzyskujemy do nich dostęp w celach statystycznych oraz zapewniają one prawidłowe działanie witryny.