Po kwadransie drugiej połowy było już 2:0 dla zespołu z Buczka. Łukasz Kwaśniak wykorzystał nieporozumienie Tomasza Zająca z kolegami z obrony i pięknym strzałem zza szesnastki strzelił drugiego gola dla Orkana.
Na szczęście miejscowi nie zrazili się dwubramkową stratą i do końca dążyli do zmiany rezultatu, a szybko zapadający zmrok okazał się ich sprzymierzeńcem. Zwłaszcza Karola Dudka, który w 80-ej minucie efektownym uderzeniem strzelił bramkę kontaktową. To wyraźnie uskrzydliło wukaesiaków, którzy przez ostatnie 10 minut praktycznie nie opuszczali połowy rywali. Wynagrodzeni zostali w samej końcówce, już po ty jak arbiter zasygnalizował, że do regulaminowego czasu gry dolicza minutę. Menadżer Mariusz Gładysz jeszcze do końca zdążył okazać żalu, że była to tylko minuta, gdy Karol Dudek strzelił drugą bramkę, wyrównując na 2:2. Jego akcja, zakończona przepięknym strzałem w krótki róg pod poprzeczkę, była przedniej marki.