Trwa zwycięska passa piłkarzy WKS w meczach kontrolnych. W kolejnych sprawdzianach podopieczni Tomasza Jaworskiego pokonali beniaminków IV ligi, a więc zespoły, które w sezonie 2006/07 będą grać klasę wyżej.
Z Galgazem Galewice wielunianie wygrali 2:0 po dwóch bramkach Daniela Miśka. Kibice zapamiętają zwłaszcza pierwszą z nich gdyż dla Daniela był to z pewnością strzał życia. Nie mógł tego o sobie powiedzieć Łukasz Koch, który w czasie meczu zaliczył chyba pudło życia.
W meczu tym zadebiutował w bramce gospodarzy Przemysław Wierzgacz. Utalentowany bramkarz LZS Żdżary, a ostatnio piłkarz SMS Łódź więcej występów w WKS raczej nie zaliczy. Gola wprawdzie nie puścił, a poza interwencjami imponował również odważnym i hałaśliwym kierowaniem obrońcami. Gdy jednak dowiedział się, że w WKS ma być tylko zmiennikiem Krystiana Krzywdy, powiedział działaczom WKS, że interesuje go tylko pozycja pierwszego bramkarza i po meczu zaczął pertraktować z trenerem Galgazu.
Gola nie stracili wielunianie również w sparingu z LZS Proślice. Zespół z województwa opolskiego WKS ograł aż 5:0, choć do przerwy prowadził tylko 1:0. Gole w tym meczu kolejno strzelili: Błażej Karasiak z rzutu karnego, Michał Surma (2), Tomasz Napieraj i przy wydatnej pomocy bramkarza z Proślic – Daniel Misiek.
