Goście mimo wszystko występują w wyższej klasie rozgrywkowej, bo w czwartej lidze, a poza tym cztery dni wcześniej wielunianie przegrali u siebie w meczu klasy okręgowej z Jutrzenką Warta 0:2.

Na szczęście powtórki nie było, a mecz został rozstrzygnięty bardzo szybko. Zadecydował o tym w dużej mierze Norbert Jaworski,który rozegrał chyba mecz życia. Pierwszego gola strzelił w siódmej minucie, po następnych dziesięciu miał już klasycznego hat-tricka, a po golu z wolnego Michała Surmy 19-latek jeszcze dwukrotnie przed przerwą pokonał bramkarza Pogoni.

Festiwal strzelecki Norbert zakończył w drugiej połowie. Wcześniej jednak łaskowianie zmniejszyli straty, dwukrotnie pokonując Arkadiusza Bąka. Potem był bardzo ładny gol dopiero co wprowadzonego na boisko Kamila Kołaczyka i wreszcie szósty gol Norberta Napieraja. Na 9:2 podwyższył kilka minut później Surma, a Norbert przy okazji pokazał, że umie również efektownie podawać piłkę kolegom. Na otarcie łez goście strzelili w końcówce jeszcze jedną bramkę, ale cały mecz jak najbardziej zasłużenie WKS wygrał 9:3.

Przy okazji tematyki piłkarskiej informujemy, że w poniedziałek 3 listopada rozegrany zostanie 26 już mecz memoriałowy ku czci zmarłych piłkarzy Wieluńskiego Klubu Sportowego. Spotkanie na głównej płycie stadionu WOSiR rozpocznie się o godz. 14.30.