Można było skorzystać z wielu atrakcji, było coś dla ducha i coś dla ciała. Wierni mogli odwiedzić zakątki przyklasztornego ogrodu i poznać tutejsze życie. Jarmark franciszkański słynie ze straganów z rękodziełami, stoisk gastronomicznych, pierogów franciszkańskich oraz smakołyków z kuchni klasztornej, które przyciągały smakoszy z naszego regionu.
Na jarmarku nie zabrakło także kół gospodyń wiejskich. Panie tak jak zawsze doskonale poradziły sobie z przygotowaniem przysmaków, było coś na słodko i staropolska kuchnia - wierna tradycji. Jak co roku, pojawili się także pszczelarze dbający o jakość miodów zachowujących wszystkie swoje naturalne właściwości.
Miody były prosto z pasieki, bez domieszek syropów i innych substancji wzbogacających. Podczas jarmarku również dla dzieci było wiele atrakcji. Można było skorzystać z przejażdżki na kucyku, skosztować smakołyków, kupić ciekawe pamiątki i zobaczyć wóz strażacki.
Ucztę duchową sprawiły gościom występy zespołów Pokorni oraz występ duetu GGDuo czyli Gabi i Wojciecha Gąsiorów. Całość spotkania zakończyła się uroczystą Mszą Świętą Dziękczynną. Uczestnicy jarmarku skorzystali także z bezpłatnej porady kardiologicznej.