Przewaga gospodarzy od poczatku była wyraźna, a w drugiej połowie dwa razy urosła do dziesięciu bramek. Wielunianie nie potrafili jednak dobić rywali i pozwolili oławianom na w miarę honorową porażkę.

Wyróżnienie dla najlepszego wśród gospodarzy całkiem zasłużenie otrzymał Krzysztof Książek. Wychowanek ŚKPR Świdnica błyszczał nie tylko w ataku, ale i w prowadzeniu gry, imponując zwłaszcza efektownymi dograniami na koło do Radosława Majdy.

W sobotę 30 września MKS zagra w Zawierciu z Viretem CMC i będzie to konfrontacja za 6 punktów, gdyż zajmujący czternaste miejsce w tabeli rywale ustępują wielunianom jedynie gorszym bilansem bramek.

Natomiast 7 października emkaesiacy podejmą ASPR Zawadzkie, który do tej pory jako jedyny zespół w grupie pozostaje bez punktów.