Już pierwszy mecz, wygrany przez Eskulap Cztery Koła 3:2 zapowiadał emocje, ale tego, co działo się w rewanżu na pewno nikt nie przewidział. Tym bardziej, że po pierwszych dwóch setach było 2:0 dla zwycięzcy pierwszego spotkania i nic nie zapowiadało horroru. Nawet po wygraniu trzeciej partii przez Cztery Koła Gaz, niewiele się zmieniło, gdyż 23 punkty zdobyte w tej odsłonie przez Eskulap również mogły cieszyć jego zawodników. Wystarczyło, bowiem tej drużynie niewysoko przegrać dwa kolejne sety, by świętować triumf.
Łatwo powiedzieć, trudno zrobić. Wygrana czwartej partii przez Cztery Koła Gaz 25:13 nieoczekiwanie otwierało przed tą drużyną szansę.
Drużyna Eskulapa nie tylko, bowiem przegrała decydującą odsłonę. Jakby tego było mało, zdobyła w niej zaledwie 9 punktów, czyli jak się po pracochłonnych obliczeniach okazało, o dwa mniej, niż potrzeba było do zwycięstwa w lidze.