Pierwszym sukcesem obrad było kworum, którego brak – jak pamiętamy – sparaliżował dwa poprzednie spotkania. Drugim osiągnięciem stał się fakt, że jedyna zgłoszona z sali osoba na kandydata na prezesa nie odmówiła. Mariusz Gładysz postanowił, że jest wstanie wziąć na swoje braki ciężar prowadzenia klubu. Przyklasnęła mu zdecydowana większość głosujących i tym samym były piłkarz, a ostatnio menedżer pierwszej drużyny ostał wybrany na szefa klubu.

Problemów nie było również z wyborem pozostałych członków zarządu Wieluńskiego Klubu Sportowego. Z sześciu kandydatur najwięcej głosów otrzymali: Zenon Rybak - 29, Przemysław Kostrzewa 23 oraz Daniel Mielczarek i Tomasz Napieraj – po 28. Czwórka ta uzupełniła skład zarządu, a jedyną osobą z wymienionych, która zasiadała również w starym był Zenon Rybak.