Trzeba jednak dodać, że finałowy przeciwnik w trakcie meczu miał podwójnego pecha. W drugim secie kontuzji pleców nabawił się i opuścił boisko Jarosław Jasiński. Natomiast w czwartej partii jego śladem poszedł najmłodszy w najstarszym zespole Tomasz Przybylski, któremu kontuzja kostki nie pozwoliła grać dalej. Mimo że Cztery Koła Oknobud Trans Bus nie poddawał się, a w trzeciej obronił się przy wyniku 21:24, w tie-breaku musiał uznać wyższość młodszych rywali. Podopieczni Leszka Pałygi przegrywali wprawdzie, tak jak z Foto-Damianem 4:8, ale ostatecznie zwyciężyli w pierwszej potyczce 3:2.

Dwumeczowi o pierwsze miejsce smaczku dodaje fakt, że doszło w nim do rodzinnych pojedynków. Po przeciwnej stronie siatki stanęli bowiem Filip Majtyka i Robert Majtyka oraz Jakub Gajda i Zbigniew Gajda.

Rewanż finału już w sobotę 4 kwietnia o godz. 14.30, tuż przed meczem play-off o wejście do PlusLigi: Siatkarz Pamapol – BBTS Bielsko.