Gra wielunian mogła się podobać, zwłaszcza w defensywie, gdzie gospodarze znakomicie dawali sobie radę z kryciem systemem „każdy swego”. Ponieważ w ataku wcale nie było gorzej, z grupą tą można wiązać duże nadzieje.

Wielunian czekają wprawdzie jeszcze turnieje w Poddębicach i Łodzi, ale raczej bez problemów powinni się zakwalifikować do finału wojewódzkiego, w którym ponownie zagrają z Tropsem lub Anilaną oraz dwoma najlepszymi zespołami drugiej grupy: ChKS-em Łódź i Victorią Tomaszów Mazowiecki.