Nie obyło się jednak bez problemów finansowych a przypomijmy, że środki na rekonstrukcję fresków pochodzą z budżetu Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego. Prace renowacyjne składały się z trzech etapów: remontu więźby dachowej kościoła, konserwacji i przyklejeniu fresków do stropu kościoła i wreszcie samą rekonstrukcję fresków. I ten ostani etap pochłania konserwatorom najwięcej czasu.
Podczas ich renowacji wynikło wiele niespodzianek. Przede wszystkim należy tutaj zwrócić uwagę na kunszt z jakim wspomniane freski zostały namalowane i jakich do ich stwirzenia użyto wtedy farb mówi TVK WSM Karolina Bałtowska- konserwator zabytków. Niektóre freski były wręcz zamalowane. Dopiero przy pracach konserwatorskich ponownie je odsłonięto dodaje Jakub Bałtowski- również konserwator zabytków.
Państwo Bałtowscy chętnie pracują także w swojej pracowni. Dawną świetność przywracają tam m. in. ołtarzom znajdującym się w zabytkowych kosciołach. Cały remont kościoła ojców Franciszkanów kosztował będzie w sumie ok. 600 tys. złotych.
Tylko odrestaurowanie samych fresków będzie kosztować ok. 300 tys. złotych. Prace renowacyjne o których więcej w najbliższy weekend na antenie TVK zakończą się jeszcze w tym roku.
Fot. Robert Kałuża