Ostatecznie radni podjeli wspomnianą uchwałę, choć tak naprawdę było to tylko formalnością. Potem były drogi: miejskie, powiatowe, wojewódzkie i krajowe. Chodziło naturalnie o przegląd prac remontowych zaplanowanych na 2008 rok. A wtym roku powinna m. in. ruszyć długooczekiwana przebudowa ulicy POW.

Najwięcej emocji i czasu zabrała jednak radnym kwestia miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego Gminy Wieluń a konkretnie chodziło o rejon ulic Warszawskiej, Staszica, Moniuszki, Placu Jagiellońskiego, Kilińskiego, 18 Stycznia, Popiełuszki, POW i linii kolejowej relacji herby Nowe-Wieluń. Przedstawiciele jednej z firm developerskich, która niedawno zakupiła działki przy ul. Warszawskiej zagroziła, że gmina będzie musiała płacić wielomilnionowe odszkodowania, jeśli rada przyjmie uchwałę w proponowanym jej brzmieniu.

Zdaniem przedstawicieli firmy wymogi, które wprowadza plan dla potencjalnych inwestorów są zbyt restrykcyjne, a gmina nieprzyjazna inwestorom.

Wątpliwości zdezorientowanych zaistniałą sytuacją radnych nie rozwiał nawet radca prawny Urzędu Miejskiego. Sytuacja wymknęła się chyba spod kontroli, skoro po półgodzinnej przerwie w obradach, przewodniczący Rady Miejskiej przełożył sesję na sobotę (23 lutego). 

Przerwa w obradach
Fot. Robert Kałuża