Wszystkie te rzeczy docierają do sztabu a następnie dzięki zaangażowaniu Ochotniczych Straży Pożarnych rozwożone są po całym powiecie. Jak podkreślają wolontariusze, proces weryfikacji rodzin, do których trafia pomoc jest żmudny, ale i konieczny.

W tym roku paczki pojechały do 96 rodzin, choć w bazie danych znalazło się ich 150. W akcję jak co roku angażują się szkoły, instytucje oraz osoby prywatne. Zazwyczaj pomoc w ramach Szlachetnej Paczki ma miejsce tylko raz.

Zdarzają się jednak wyjątki od tej reguły i bywa, że darczyńcy pomagają także w ciągu całego roku. Podczas tej edycji, podobnie jak to miało miejsce rok wcześniej, najbardziej potrzebującymi okazały się osoby starsze i samotne, które bardzo rzadko same proszą o pomoc.

Ważne jest więc dotarcie do nich i w tym już rola wolontariuszy. Weekend cudów to dwa dni, na które składa się wielomiesięczna praca. Dzięki niej dla wielu osób te święta będą radośniejsze.