Czasu jest mało, bo już niespełna pół roku, do 1 lipca. Jeśli się nie uda to niewykluczone, że czekać nas będzie duża podwyżka cen za odprowadzanie odpadów.

To niewątpliwie martwi radnych miejskich, ale też nas- mieszkańców. Włodarz miasta uspokaja. W lutym ogłoszony zostanie przetarg na kompostownię. Całość inwestycji uda się też przesunąć w czasie.

W przeciwnym razie odpady musiałyby być wywożone na wysypisko do Dylowa, a to oczywiście zaskutkuje podwyżką cen za śmieci.