Wystawa sprzętu wojskowego, żołnierskie mundury, piosenki i opowieści, a przede wszystkim pokazy kawalerzystów – to atrakcje zorganizowanego po raz pierwszy Pikniku Ułańskiego. Imprezę w ZS nr 1 przygotowano we współpracy z wieluńskim muzeum i Stowarzyszeniem Historycznym Bataliony Obrony Narodowej.
Prezes stowarzyszenia Jerzy Sobociński przypomniał dzieje wieluńskich Batalionów Obrony Narodowej. Prezentowano też cekaem hotchkiss, który przybył do Polski wraz z „Błękitną Armią” generała Hallera. Był Nawet pokaz strzelania. Łukasz Politański z Bełchatowa, reprezentujący grupę rekonstrukcji historycznej 84 Pułku Strzelców Poleskich zaprezentował dawny model munduru.
Największe brawa zebrali ułani: Roman Chwiołka na klaczy Lidka i Mirosław Obiegły, który dosiadał konia Rokita. Obaj ze Stowarzyszenia Pamięci 19. Pułku Ułanów Wołyńskich im. gen. Edmunda Różyckiego. Pokazy ujeżdżania obejmowały skoki przez przeszkody, pokazy użycia lancy i popisy sprawności we władaniu szablą. Na koniec można było obejrzeć wystawę karabinów, hełmów i bagnetów z czasów II wojny światowej.
