Przekształcenie szpitala w spółkę, do którego przymierzano się od wielu miesięcy raczej już nie wchodzi w grę. Spółka po przeprowadzeniu symulacji finansowej przynosiłaby niestety straty. Straty cały czas przynosi również publiczny szpital. Co wiec dalej robić? Starosta na sesji zasugerował dyrekcji SP ZOZ wprowadzenie w życie kolejnego programu oszczędnościowo-naprawczego.

Dyrekcja lecznicy po raz kolejny przekonywała radnych, że szpital oszczędza jak tylko może. Problemy finansowe spotęgował dodatkowo w tym roku mniejszy o kilkaset tysięcy złotych kontrakt z NFZ na oddział położniczy.

Na sesji głos zabrali również przedstawiciele działających w szpitalu związków zawodowych, którzy nie chcą nazywać swojego miejsca pracy bankrutem, jak powiedział radny Sygulski.

reporter: Piotr Zięba, zdjęcia: Marcin Pietrzak