W pierwszym spotkaniu gospodarze – 2-ligowy miejscowy MKS, po fatalnej 1 połowie ulegli piątej drużynie 1 ligi – MKS-owi Kalisz 23:38. Sprawa zwycięstwa gości rozstrzygnięta była już po pierwszych 30 minutach, po których goście objęli prowadzenie 22:9. Po przerwie gra się wyrównała, ale wygrana kaliszan do końca nie była zagrożona.

Wychowanek Tomasza Derbisa nie rzucał słów na wiatr, gdyż w drugim meczu turnieju zespół z najstarszego miasta Polski nadspodziewanie pewnie pokonał ekstraklasowego Piotrkowianina 39:35 i wygrał cały turniej.

Natomiast zdziesiątkowani kontuzjami wielunianie jeszcze mniej mieli do powiedzenia w drugim meczu, w którym zostali rozgromieni przez ósmy zespół PGNiG Superligi - Piotrkowianina Piotrków Trybunalski 26:58. Jedynym jasnym punktem w zespole gospodarzy był najmłodszy na boisku 16-letni Filip Ścigała.

Mimo dobrej dyspozycji Filipa szkoleniowiec wielunian nie mógł rzecz jasna tryskać humorem.

Szczypiorniści w hali WOSiR rządzić również będą w najbliższy weekend. W sobotę i niedzielę, również z okazji 30-lecia MKS-u,  rozgrywany tam bowiem będzie ogólnopolski turniej juniorów, w którym poza zespołem Wojciecha Psui wystąpią zespoły ze Szczecina, Wrocławia i okręgu łódzkiego.

reporter: Jacek Piwnicki, zdjęcia: Marcin Pietrzak