W półfinale natomiast wielunianki również nie dały szans rywalkom, pokonując gładko 2:0 Włókniarza Zgierz, w setach 25:12 i 25:16. Nic dziwnego, że zarówno pani trener, działacze, jak i zawodniczki byli pełni nadziei przed spotkaniem finałowym.

Na parkiecie pokazały się również wychowanki trenera Jerzego Grabarczyka i Ireny Wolniak. Choć siatkę miały zawieszoną nieco niżej niż kilka, czy kilkanaście lat temu, nieco starsze koleżanki uczestniczkom memoriału mogły wszystkim zaimponować nie tylko ambicją i zaangażowaniem, ale i umiejętnościami.

Prawdziwych emocji w zawodach dostarczył jednak dopiero finał Siatkarza ze Spartą Warszawa. Po wygraniu pierwszej partii 25:14, wielunianki w drugiej uległy zespołowi ze stolicy 24:26 i o wszystkim decydował tie-break. W nim gospodynie prowadziły już 14:10 i miały cztery kolejne piłki meczowe, z czego trzy przy serwisie rywalek. Niestety, nie wykorzystały żadnej. Na szczęście w końcówce okazały więcej zimnej krwi i za siódmym meczbolem wygrały 17:15, a cały mecz 2:1.

Poza pucharem za pierwsze miejsce, z rąk burmistrza Janusza Antczaka do zawodniczek Siatkarza trafiły dwie nagrody indywidualne. Przyznano je Magdzie Stysiak – najlepszej atakującej memoriału i Weronice Mielczarek – wybranej na MVP zawodów.

reporter: Jacek Piwnicki, zdjęcia: Marcin Pietrzak