Uroczystość swoją obecnością zaszczycił m.in. burmistrz Mieczysław Majcher. Nie zabrakło więc gratulacji i życzeń, życzeń sama jubilatka okazała się bardzo komunikatywną i sympatyczną osobą.
Pani Zofia była bardzo mile zaskoczona tak miłym spotkaniem. W obecności licznie przybyłej rodziny zdmuchnęła symboliczną setkę na urodzinowym torcie. Zgromadzeni goście wypili również symboliczną lampkę szampana za zdrowie jubilatki.
Pani Zofia mieszka razem z synem i synową. Jak się dowiedzieliśmy, nie narzeka na zdrowie, jest zupełnie samodzielna. Urodziła sześcioro dzieci. Dochowała się 15 wnuków i dwudziestki prawnuków. Nie obyło się także bez wspólnego odśpiewania nie 100 rzecz jasna, lecz 200 lat.
Fot. Robert Kałuża