Przeciętnie w turnieju wypadli natomiast gospodarze - zawodnicy MKS MOS trenowani przez Tomasza Stępnia, którzy w czterech meczach wygrali tylko raz, zajmując tym samym przedostatnie czwarte miejsce. Na tle średnio dających sobie radę kolegów wyróżniał się jeden zawodnik Błażej GOLAŃSKI, który miał zdecydowanie najdłuższy z wielunian staż treningowy.

Poza pucharami dla drużyn, organizatorzy przewidzieli również nagrody indywidualne, które tradycyjnie już na zawodach MKS ufundowała Fabryka Świec KORONA.

reporter: Jacek Piwnicki, zdjęcia: Marcin Pietrzak