Po nieporozumieniach z kolegami wszedł do baru przy stacji benzynowej i zaczął wyładowywać swoją agresję. Rzucił krzesłem w kierunku barmanki, krzyczał, gestykulował rękami. Połamał inne krzesła, roztrzaskał kontener z butelkami z piwem. Wystraszona sprzedawczyni uciekła. Chuligan w końcu rzucił butelką z piwem w drzwi wejściowe do lokalu i rozbił  w nich szybę . Gdy wyszedł z baru, roztrzaskał jeszcze kosz na śmieci i oddalił się w kierunku salonu samochodowego.

Powiadomieni mundurowi  po chwili w bezpośrednim pościgu zatrzymali pijanego agresora. Gdy wytrzeźwiał stanął pod zarzutami zniszczenia mienia. Właściciel lokalu wycenił straty na 2449 zł. Sprawcy grozi do 5 lat pozbawienia wolności.