Barwne niebieskie kwiaty na ścianach ukazały się w przejściu pomiędzy kościołem a klasztorem pobernardyńskim, czyli Muzeum Ziemi Wieluńskiej. Ich zabezpieczeniem oraz poszukiwaniem polichromii zajmują się konserwatorki, które od kilku dni prowadzą badania.

Trwające badania mają odpowiedzieć na pytanie, czy na ścianach kościoła zachowały się polichromie. Choć odkrycie wzorów florystycznych dawało nadzieję na ciekawsze znaleziska, burzliwa historia kościoła pobernardyńskiego, który jeszcze do niedawna należał do parafii ewangelickiej, odcisnęła swoje piętno.

Badaczki zrobiły kilka odkrywek na ścianach, pobrały też do badań próbki z tynków. W dalszej części prac zaplanowano badanie ścian poniżej obecnego poziomu posadzki.

Będzie to możliwe po usunięciu kilkudziesięciu ton gruzu znajdującego się wewnątrz kościoła. To drugi z projektów, który realizuje muzeum, czyli badania archeologiczne. Te rozpoczną się już za chwilę, bo na początku sierpnia.