Być turystą we własnym mieście wcale nie jest łatwo. Przemierzając codziennie te same ulice czasami zapominamy, że mijamy miejsca warte uwagi. Przewodniczka przekonywała, że w Wieluniu jest wiele miejsc nieoczywistych i detali, które potrafią wzbudzić zachwyt, bo zostały wykonane wiele lat temu i są świadkami zamożności miasta.

Są to m.in. drzwi kamienic, klamki czy balustrady balkonowe. Podczas spaceru jego uczestnicy mijali wiele zabytków, dowiedzieli się też wielu ciekawostek o detalach architektonicznych. Jednak największym zaskoczeniem na trasie był budynek domu handlowego „Tęcza”, którego modernistyczna bryła nie wszystkim się podoba.

Był to ostatni z tegorocznych spacerów organizowanych przez Towarzystwo Przyjaciół Wielunia w ramach projektu "Historia blisko nas" finansowanego z programu Mikrogranty w Łódzkiem 2024. Kolejne spotkania w przyszłym roku.