W ostatnim sprawdzianie przed ligą było z kolei odwrotnie. Wielunianie prowadzili u siebie z Motorem Praszka 3:0, potem był remis 3:3, a mecz zakończył się zwycięstwem gospodarzy 4:3.
Mimo, że w spotkaniu z Motorem Praszka padło aż siedem goli, nie mniejszą atrakcją drugiej połowy był trening drugoligowego Siatkarza Wieluń. Kibice z bliska mogli się przyjrzeć biegającym wokół boiska nowo pozyskanym zawodnikom, jak również samemu trenerowi, olimpijczykowi z Atlanty Damianowi Dacewiczowi.