Kolejnym horrorem uraczyli swoich kibiców siatkarze trzecioligowego WKS. W piątej kolejce rozgrywek po raz trzeci rozegrali mecz pięciosetowy i po raz trzeci zeszli z boiska pokonani.Porażka tym razem boli jeszcze bardziej, bo w meczu z Wartą Działoszyn podopieczni Zbigniewa Gajdy prowadzili w tie-breaku 13:9. Mimo, że od zwycięstwa dzieliły ich tylko 2 piłki, przegrali sześć kolejnych wymian i tym samym cały mecz. Stało się tak, gdyż nikt z gospodarzy nie potrafił odebrać czysto zagrywki Sławomira Korczaka.
W przeciwieństwie do seniorów, skrzętnie punkty zdobywają juniorki młodsze WKS. O wpadce z Jedynką Aleksandrów podopieczne Marka Zająca już zapomniały, a po zwycięstwach w Łodzi z Salosem i u siebie z ŁLMKS Łask nadal liczą się w walce o awans do czterozespołowego finału wojewódzkiego.
W sobotę, w hali przy Częstochowskiej rozegrany zostanie II turniej wojewódzki młodziczek, w którym wystąpią dwa zespoły WKS. Początek zmagań o godz. 10.
