Mimo że wielunianie parę dni wcześniej zapewnili sobie utrzymanie, wygrywając w Strykowie ze Zjednoczonymi 1:0, nie ułatwili zadania gościom i choć w przypadku wygranej ci awansowaliby do III ligi, o trzech punktach w Wieluniu mogli tylko pomarzyć. Tym samym dobrze znany w Wieluniu trener Witold Obarek musiał obejść się smakiem, a zirytowany grą swoich podopiecznych oświadczył po meczu, że nie będzie już szkoleniowcem Włókniarza. To już jednak problem konstantynowian, a jakie w obliczu nowego sezonu stoją przed gospodarzami? Postanowiliśmy porozmawiać o tym, jak również o samym meczu z Włókniarzem, z menedżerem WKS-u Mariuszem Gładyszem.