Mamy półmetek letniego wypoczynku, przed nami kolejny ciepły weekend. Policjanci jeszcze raz apelują o rozwagę zwłaszcza podczas relaksu nad wodą. Należy unikać niebezpiecznych miejsc – bunkry , glinianki czy kąpiele w miejscach niedozwolonych mogą być bardzo „zdradliwe„, a zabawa może zakończyć się utratą zdrowia czy życia. Aby kąpać się bezpiecznie korzystajmy jedynie z miejsc do tego przeznaczonych. Są nimi z całą pewnością baseny miejskie, ze ściśle określonymi głębokościami wody, zabezpieczane przez wykwalifikowanych ratowników. Za bezpieczne mogą być także uważane stawy, jeziora, zalewy i rzeki z wydzielonymi miejscami do kąpieli gdzie opiekę nad pływającymi sprawują ratownicy WOPR-u.
Największą liczbę kontuzji zakończonych trwałymi urazami głowy i kręgosłupa a często utonięciem spotykamy w przypadku skoków do płytkiej wody. W czasie zabaw w wodzie absolutnie niedopuszczalne jest podtapianie, przytrzymywanie głowy kolegi pod wodą, popychanie, wrzucanie do wody tych, którzy nie mają ochoty na kąpiel czy namawianie i prowokowanie słabiej pływających do wypraw na głęboką wodę. Do wody wchodzimy najwcześniej po 30 minutach od zjedzenia posiłku. Aby uniknąć tzw. wstrząsu termicznego należy stopniowo obniżać temperaturę ciała i zbliżać ją do temperatury wody.
Przypominamy również o obowiązku zakładania kapoków w czasie pływania kajakami, łódkami i rowerami wodnymi. Co robimy widząc, że ktoś tonie? Do wody wchodzimy tylko kiedy głębokość jest na tyle mała, że dotykamy swobodnie nogami dna. Należy niezwłocznie powiadomić kogoś dorosłego. Tonącemu można podać z brzegu kij, tyczkę czy wiosło , rzucić koło ratunkowe. Ratownicy są specjalnie szkoleni i oprócz tego, że potrafią doskonale pływać znają chwyty ratownicze. Brak umiejętności ratowania tonących skutkuje najczęściej ofiarami wśród osób usiłujących udzielić topielcowi pomocy. Absolutnie nie korzystamy z kąpieli znajdując się pod wpływem alkoholu.