Nasz zespół punktów wprawdzie nie zdobył, ale postawił faworytowi nadspodziewanie duży opór i przy odrobinie szczęścia mógł dokonać "niemożliwego", tzn. wygrać z największym kandydatem na awans do Superligi.

Można nawet zaryzykować stwierdzenie, że nasz zespół rozegrał najlepsze spotkanie w tym sezonie. Spośród zawodników gości, dla jednego hala WOSiR to miejsce szczególne. O tym dlaczego, opowiedział nam kolejny rozmówca.