Sytuacja w tabeli oddała w pełni to, co działo się na boisku i lider pewnie pokonał siódmą drużynę w tabeli, w setach dwa razy do dwudziestu dwóch i do szesnastu. Co ciekawe jednak, w pierwszej odsłonie to goście częściej byli na prowadzeniu, w drugiej również byli równorzędnym przeciwnikiem i dopiero w ostatniej partii miejscowi udowodnili, jaka naprawdę różnica dzieli w umiejętnościach obie drużyny.

Tym razem nagrodę dla najlepszego zawodnika spotkania - po dłuższej przerwie - odebrał Tomasz Białek, który nie tylko odzyskał miejsce w podstawowym składzie, ale również ponownie wyrasta na jednego z liderów zespołu. Ponieważ najgroźniejszy rywal tym razem pauzował, liderujący w trzeciej grupie drugiej ligi WKS powiększył przewagę nad częstochowskim AZSem do pięciu punktów.

W dziewiętnastej kolejce będzie ją jednak utrzymać niezwykle trudno, gdyż właśnie pod Jasną Górą wielunian będzie podejmować drugi z akademickich  klubów z Częstochowy. Spotkanie odbędzie się w sobotę 29 stycznia, a początek spotkania w hali sportowej przy ulicy Żużlowej 4 o godzinie piętnastej.