Dzieci bardzo się cieszą, że teraz żyje im się lepiej. Pomagają mamie i naturalnie myślą już o świętach. A święta na szczęście nie będą biedne. Z pomocą tej wielodzietnej rodzinie pośpieszyło również wojsko. 15 Brygada Wsparcia Dowodzenia z Sieradza.
W domu Stasiaków pojawiło się, zatem całe mnóstwo kartonów z żywnością i artykułami higienicznymi. To znaczne ułatwienie dla matki - trzeba przecież wykarmić, ale też i ubrać sporą gromadkę dzieciaków. Żołnierze odwiedzili tego dnia również rodzinny dom Stasiaków, w którym teraz trwa generalny remont. Większość prac budowlanych wykonali właśnie żołnierze, choć dzielnie tutaj pomaga najstarszy z rodzeństwa Łukasz. Chłopiec sam wykonał mnóstwo pracy i z radością patrzy jak prace posuwają się do przodu. Ale do pomocy przyda się naturalnie każda para rąk. Rodzinę wspiera również proboszcz parafii w Szynkielowie ks. Jacek Fryś. To również dzięki niemu rodzina poprawiła znacznie swoją sytuację.
Rodzinie pomagają również władze gminy Konopnica, na terenie której znajduje się ich rodzinny dom.
A zatem jest nadzieja, że za kilka tygodni rodzina wprowadzi się już do swojego, świeżo wyremontowanego domu. Ale warto również powiedzieć o tym, że bezinteresowną pomoc rodzina otrzymuje również od wielunianki, Bronisławy Kacały. Zakupy, które akurat w dniu naszej wizyty przywiozła rodzinie to efekt wsparcia również wieluńskich firm oraz jej własnej inicjatywy.
Fot. Robert Kałuża