To wszystko dzięki bezinteresownej pomocy wielu ludzi, ale też spółdzielni  mieszkaniowej. U Przemka widać wyraźną poprawę. Choć niektórzy lekarze nie dawali nadziei, dzięki intensywnej i zarazem kosztownej rehabilitacji są duże efekty i plany, że kiedyś ponownie stanie na własnych nogach.

To nie jest na szczęście wykluczone. Przemek wraca zatem powoli do normalności. Rdzeń kręgowy jest uszkodzony, ale nie przerwany. To bardzo dobra wiadomość. Potrzebna jest jednak dalsza intensywna rehabilitacja, która jak wiadomo kosztuje.

Rodzice i sam Przemek proszą zatem o pomoc, m.in. za pośrednictwem największego portalu charytatywnego siepomaga.pl. Przemek ma tam swoją stronę, jak do tej pory wsparły go 132 osoby. Prosimy oczywiście o więcej.