Chodzi  o przebudowy i modernizacje ulic POW, Szpitalnej i Krakowskiego Przedmieścia. Przebudowy wspomnianych ulic miały być sfinansowane pół na pół. Na wszystkie te zadania są już podpisane umowy, jednak starostwo nie dołoży się finansowo do tych inwestycji.

Krótki mówiąc burmistrz chce wystąpić na drogę sądową ze starostwem. Radni, choć rzecz jasna nie wszyscy próbowali włodarza miasta odwieść od tego zamiaru. Jak się później okazało nieskutecznie.

Po dość długiej dyskusji w sprawie i opinii radcy prawnego radni nad wprowadzeniem uchwały pod obrady głosowali kilka razy. Dlaczego? Były problemy techniczne z samym głosowaniem, system źle zaliczał oddane głosy i stąd całe zamieszanie. Ostatecznie wspomnianej uchwały nie wprowadzono jednak pod obrady.

Paweł Okrasa zapowiedział jednak, że z projektem uchwały powróci na marcową sesję. Ma być on jednak uzupełniony o całą korespondencję w spornej sprawie prowadzoną między Urzędem Miejskim a starostwem.

Z kolei przy punkcie dotyczącym informacji z działań podejmowanych przez burmistrza między sesjami radni pytali włodarza miasta m.in. o pozwolenie na rozruch kompostowni, przetarg na budowę hali sportowej przy SP Nr 5 i bezpieczeństwo na drogach.