Cała sprawa rozbija się o tzw. zintegrowane pozwolenie, którego w dalszym ciągu nie ma. W dalszej części obrad pytano również o miejski żłobek. Ten jak wiadomo funkcjonuje od września.
Pytano m.in. o żłobkowy parking, ale też koszt funkcjonowania instytucji w której w tej chwili jest mniej więcej połowa zajętych miejsc, a zatem dużo mniej niż można się było spodziewać, bo docelowo żłobek może przyjąć setkę dzieciaczków.
Czy to wina pandemii? Pojawiły się też inne żłobkowe pytania. Po więcęj zapraszamy już w ten weekend do Tematu Tygodnia. Tam pojawi się bowiem obszerna relacja z sesji Rady Miejskiej w trybie on- line.