Tak się oczywiście nie stało, bo po drodze były przesunięcia terminu zakończenia inwestycji, zima- choć bardzo łagodna i wreszcie koronawirsus, który częściowo spowolnił pracę głównego wykonawcy inwestycji.

Przebudowa mogła skończyć się szybciej na co wskazywała nie raz w swoich sesyjnych wystąpieniach radna Anna Dziuba- Marzec, która na jedno z ostatnich posiedzeń przygotowała nawet specjalną prezentację.

W roli głównej wystąpił w niej oczywiście generalny wykonawca ulicy Popiełuszki. Dwa nowe ronda upłynnią niewątpliwie ruch.

Dopełnieniem całości, (choć dba już o to inna firma) jest lifting przejazdu kolejowego przy Warszawskiej. Ładnie go odmalowano, będą też nowe barierki na samy przejeździe.

Odnowiono również przejście dla pieszych pod przejazdem kolejowym zachowując całkiem ładny motyw graffiti swoją wymową nawiązujący do wybuchu II wojny światowej 1 września 1939 roku. Z kolei na górze przejazdu z drugiej strony widnieje data jego powstania, także odnowiona.