W meczu piątej kolejki trzeci zespól tabeli od pierwszej minuty grał nieporadnie, bez wiary w sukces. W efekcie już do przerwy przegrywał z zajmującą 6. miejsce Ostrowią 8:13.
Wprawdzie na początku drugiej połowy MKS zdobył cztery bramki z rzędu, a chwilę potem wyszedł nawet na prowadzenie 15:14. Zryw kosztował gospodarzy zbyt wiele sił i za chwilę inicjatywę ponownie przejęli goście.
Jeżeli dodać do tego nietrafione pociągnięcia kadrowe szkoleniowca, który zbyt pochopnie posadził na ławce Krystiana Kowalika i Andrzeja Walocha, nie należy się dziwić, że końcówka była pod dyktando Ostrowii i pozbawiona większych emocji.
GRALI NIEPORADNIE, BEZ WIARY W SUKCES [VIDEO]
Drugi mecz z rzędu w swojej hali przegrali pierwszoligowcy MKS-u. Wielunianie w meczu z Ostrowią Ostrów Wielkopolski byli faworytami, gdyż tydzień wcześniej wygrali w Piekarach Śląskich z tamtejszą Olimpią.
Na tej stronie używamy cookies. Uzyskujemy do nich dostęp w celach statystycznych oraz zapewniają one prawidłowe działanie witryny.