W drugim meczu – również u siebie, ale na boisku w lasku – zwyciężyli LZS Krzyworzeka 4:1, po 3 bramkach Michała Wójcickiego oraz jednej Mariusza Kalemby, który po kilku sezonach powrócił do rodzimego klubu.

Jak burza wielunianie szli również przez wojewódzki puchar Polski, potykając się dopiero na czwartej przeszkodzie. W środę 28 sierpnia przegrali bowiem z występującą w czwartej lidze, czyli dwie klasy wyżej, Wartą Działoszyn 1:3, a honorową bramkę dla gospodarzy zdobył Mateusz Rejman.