O zwycięstwie gospodarzy zadecydowała głównie pierwsza połowa, po której wielunianie prowadzili 18:11. Po przerwie wielunianie zbytnio się jednak zdekoncentrowali, trochę też chyba opadli z sił i praktycznie w 10 minut zniweczyli prawie cała przewagę.

Prawie, gdyż rywale kilka razy zbliżyli się do MKS-u na dwie bramki, a w ostatniej minucie złapali nawet kontakt na 28:27. W ostatnich sekundach karnego jednak wykorzystał Krzysztof Węcek i tym samym miejscowi wygrali 29:27.

Choć naszemu rozmówcy trzeba oddać, że zwłaszcza przed przerwą rzeczywiście był pierwszoplanową postacią na boisku, należy dodać, że kolejny mecz MKS wygrał dzięki znakomitej obronie.

Na jej środku brylował stanowiący dla piekarzan prawdziwy mur nie do przebicia Łukasz Kórlikowski, którego dzielnie wspierał Krzysztof Książek. Obaj zresztą dołożyli razem 9 bramek w ataku, co tym bardziej czyni z nich bohaterów meczu.

W sobotę 6 kwietnia nasi szczypiorniści gościli na Opolszczyźnie - w hali Olimpu Grodków. W niedzielę natomiast w hali WOSiR rywalizowali chłopcy MKS PMDKiS Wieluń z rocznika 2007 i młodsi.

W dziewiątym turnieju ligi wojewódzkiej podopieczni Jarosława Wolniaczyka zmierzyli się z dwoma zespołami Piotrkowianina Piotrków Trybunalski oraz z Tropsem Poddębice.