Z drugiej jednak strony łatwo też można było przewidzieć, że z upływem minut dużo mniej wytrenowany zespół gospodarzy coraz bardziej będzie opadał z sił i przez to będzie coraz bardziej odstawał od KS-u.

Tak też się stało i w spotkaniu, którego scenariusz był łatwy do przewidzenia nie tylko dla piłkarskich ekspertów, wieluński KS wygrał zdecydowanie, a pierwsze w tym roku bramki w meczu o punkty zdobyli dla wielunian: Mateusz Rejman i Michał Wójcicki po dwie oraz Kamil Wójcicki i Kamil Wira.

Kolejny mecz w klasie B lider z Wielunia zagrał w sobotę 6 kwietnia, gdzie podejmował na stadionie WOSiR-u szósty w tabeli GKS Siemkowice.