Już po dokonaniu obrzędu, dzieci wracały z kolorowym maikiem i szukały pierwszych oznak wiosny. Topienie marzanny jest głęboko zakorzenione w polskiej tradycji. Niegdyś był to obrzęd, w którego moc bardzo wierzono. Uczestnicy obrzędu po jego zakończeniu nie mogli oglądać się za siebie. Był to warunek konieczny, aby wiosna rozgościła się na dobre.