W podróży Pan Zbyszek spędził 117 dni pokonując ponad 3,5 tys. kilometrów. W muzeum zdradził, co warto na taką trasę zabrać do plecaka. Pogoda nie rozpieszczała podróżnika.

Zdarzyło się nawet tak, że wyprawa niemal nie zakończyła się fiaskiem, po tym, jak na szczycie Śnieżki rozpętała się burza śnieżna. Pan Zbyszek zdarł tylko jedną parę butów, w których przemierzył około 3 tys. km.

Druga para, w której dotarł do Wielunia, wciąż nadaje się na długie wędrówki. Spotkanie w muzeum odbyło się w ramach Europejskich Dni Dziedzictwa.