Za nim uplasowały się: Jakaś Tam Drużyna na miejscu drugim, Białe Kociaki - na miejscu trzecim, FC Szefce na czwartej pozycji i Dream Team - na piątej. Nagrody indywidualne w starszej grupie w komplecie przypadły zwycięskiej ekipie JDM Team.

Najlepszym zawodnikiem wybrano Seweryna Szymczaka, najlepszym bramkarzem został Oskar Hertman, a królem strzelców Jurek Napieraj. Tylko dwie drużyny rywalizowały natomiast w młodszej kategorii wiekowej, w której walczyli chłopcy z rocznika 2006 i młodsi.

W dwumeczu raz zwyciężyła Inazuna, a raz Czarne Smoki, ale minimalnie lepszą róznicą bramek wykazała się Inazuna i ona też zwyciężyła w zawodach. Na pocieszenie Czarnym Smokom pozostała nagroda dla najlepszego zawodnika, którą odebrał Cyprian Zygmunt.

Najlepszym bramkarzem wybrano natomiast Kubę Stachowskiego, a królem strzelców został Kacper Kędzia - obaj z Inazuny. Medale zawodnikom najlepszych ekp wręczali przedstawiciele organizatorów: Joanna Płuciennik z SDK WSM na os. Wyszyńskiego i kierownik WOSiR-u Jacek Raszewski.

Warto dodać, że siódmym Turniejem Dzikich Drużyn żegnał się z pracą na Orliku odchodzący na emeryturę Stanisław Florecki, któremu codzienni bywalcy obiektu zgotowali spontaniczne pożegnanie.

Młodzież mogła jednocześnie zapoznać się z nowym gospodarzem boisk zarządzanych przez WOSiR. Został nim Bartosz Szymicki, który był głównym sędzią tegorocznego Turnieju Dzikich Drużyn.