- Westerplatte w świadomości Polaków istnieje od dawna i nie ma zagrożenia, że ktoś nie będzie wiedział, co się tam wydarzyło - mówił minister. - Troszkę gorzej jest ze świadomością tego, co się wydarzyło w Wieluniu, że Luftwaffe zbombardowało nie umocnione miasto i zginęło 1200 niewinnych cywilów - powiedział Krzysztof Łapiński, pytany na konferencji prasowej w Gdańsku, dlaczego w tym roku w rocznicę wybuchu II wojny światowej prezydent nie będzie obecny na Westerplatte.