Najbardziej jednak ostatnio uwidocznił się na oddziale noworodkowym. Nowi lekarze nie chcą pracować w wieluńskim szpitalu. Po studiach szybko lokują się w lecznicach dużych miast. Tam robią specjalizacje, często też wyjeżdżają za granicę.

Ci z kolei, którzy mogliby wspomóc swoją pracą wieluński szpital mają duże wymagania finansowe. A zatem nie jest dobrze. Do tego dochodzą też finansowe problemy lecznicy. Aktualne zadłużenie SP ZOZ w Wieluniu wynosi nieco ponad 35 mln złotych.