Najbardziej jednak ostatnio uwidocznił się na oddziale noworodkowym. Nowi lekarze nie chcą pracować w wieluńskim szpitalu. Po studiach szybko lokują się w lecznicach dużych miast. Tam robią specjalizacje, często też wyjeżdżają za granicę.
Ci z kolei, którzy mogliby wspomóc swoją pracą wieluński szpital mają duże wymagania finansowe. A zatem nie jest dobrze. Do tego dochodzą też finansowe problemy lecznicy. Aktualne zadłużenie SP ZOZ w Wieluniu wynosi nieco ponad 35 mln złotych.
ZAMKNIĘTY Z POWODU BRAKU LEKARZY? [VIDEO]
Choć Janusz Atłachowicz- nowy szef wieluńskiego szpitala ma kilka pomysłów na uzdrowienie trudnej sytuacji w jakiej lecznica znajduje się od lat, to z jednym problemem może nie dać rady. Mowa o braku lekarzy. Dotyczy on kadrowej obsady w zasadzie już wszystkich oddziałów.
Na tej stronie używamy cookies. Uzyskujemy do nich dostęp w celach statystycznych oraz zapewniają one prawidłowe działanie witryny.