Niewykluczone, że nastapią też opóźnienia w wypłatach wynagrodzeń. Szef szpitala mówił na sesji o bieżącej kondycji lecznicy ściśle powiązanej ze zmianami organizacyjnymi. Takowe po części są już wprowadzone i dotyczą białego personelu, czyli pielęgniarek. Mówiono też o lekarzach, a w zasadzie o ich braku.

Szpital od lat ma medyków tyle ile ma, czyli za mało. Każde zwolnienie lekarskie lekarza, czy też odejście na emeryturę to dla szpitala trudny moment- coraz częściej bowiem są problemy z obsadą dyżurów na oddziałach. Oczywiście nie zabrakło pytań do nowego szefa szpitala .

Prym w tym względzie wiódł Przewodniczący Rady Powiatu Krzysztof Owczarek. A mówiono m.in. o tym, czy oddziałowi dziecięcemu grozi likwidacja, jak naprawdę wyglądała sprawa podwójnych dyżurów lekarzy oraz o tym, że jeśli będzie taka możliwość, szpital zatrudni lekarzy z Ukrainy.

Na obecną chwilę to jednak mało realne. Janusz Atłachowicz zapowiada plan restrukturyzacji szpitala. Ma go przygotować do końca maja, a radnym zaprezentować na sesji na początku czerwca.