Choć jadący z Tarnowskich Gór odrestaurowany parowóz  zanotował znaczne opóźnienie to mieszkańcy czekali cierpliwie na niezwykłe kolejowe atrakcje. Koncertowała Młodzieżowa Orkiestra Dęta ze Strzelec Wielkich i zespół śpiewaczy Jankowskie Wolanki, a Stanisław Kokot opowiadał o historii budowy linii kolejowej Kalety-Podzamcze.

Odrestaurowany Ty42-24 pochodzi ze skansenu kolejowego w Pyskowicach. Maszyna wygląda jak nowa, o czym mogli się przekonać wszyscy, którzy z bliska postanowili przyjrzeć się lokomotywie. Można to było zrobić w czasie przerwy na napełnienie tendra wodą z wozów strażackich.

Wśród gości na stacji Wieluń-Dąbrowa byli również m.in. wnuk inżyniera Józefa Nowkuńskiego, budowniczego linii kolejowej. Z wielunia pociąg odjechał do Herbów Nowych. Tam odbyła się dalsze uroczystości, z odsłonięciem obelisku, poświęconego budowniczym, emerytom i pracownikom kolejowym.