Dzieci z niecierpliwością oczekiwały na przybycie pielgrzymów, kolorowały flagi polski i Szwecji, by móc wręczyć je gościom. Młodzi Szwedzi okazali się niezwykle radośni, weseli i otwarci, doskonale rozumieli się z dziećmi, nie było żadnych barier, różnice językowe również nie miały znaczenia.

Zdaniem Michała Szchredera , pełniącego funkcję tłumacza jego grupa miała bardzo energiczne podejście do uczynku miłosierdzia. Natomiast Grevy Malombo zwrócił uwagę na fakt, że polska rodzina trzyma się razem.

Spodobało mu się również serdeczne przyjęcie przez Polaków, którzy dobrze odbierają mieszkańców Szwecji. Dodał, że pochodzimy z różnych krajów, ale możemy zebrać się w jedności wiary, a tym samym potrafimy być szczęśliwi razem.