W efekcie w drugiej partii wygrali do 19, a w trzeciej wynik układał się podobnie do stanu 17:9. Potem coś się jednak w grze gospodarzy zacięło i po wygraniu zaledwie jednej z dwunastu wymian to goście wyszli na prowadzenie 20:18. Na szczęście w tym momencie wszystko wróciło na właściwe tory i wielunianie zwyciężyli na przewagi 26:24, a w całym meczu 3:0

Pozycji lidera wielunianie bronić będzie w sobotę. W czwartym z rzędu meczu w hali WOSiR Siatkarz podejmować będzie przedostatni w tabeli łódzkiej trzeciej ligi GKS Kamieńsk.