Pogoda dopisała, więc tłum w centrum miasta narastał z każdą godziną. Mikołaj miał pełne ręce roboty, rozdając prezenty zarówno dzieciom jak i dorosłym. Całe szczęście, że wypełnianiu obowiązków pomagały mu dwie urocze śnieżynki. Chętnie robiono zdjęcia w świątecznej scenerii, a do sań ciągnionych przez renifera trzeba było ustawiać się w długiej kolejce.

Jednocześnie trwały wytężone prace nad przybieraniem choinek czym zajmowali się  uczniowie wieluńskich szkół podstawowych i gimnazjów. Wszystkie drzewka były piękne, więc nic dziwnego, że nie wyłoniono zwycięzców, a nagrody od burmistrza otrzymały wsystkie drużyny.

Na zakończenie w centrum placu zapłonęła imponująca choinka. W momencie włączenia iluminacji burmistrz Paweł Okrasa podkreślał, że konstrukcja została sfinansowana z pieniędzy prywatnych.