Ma też wiele pomysłów jeśli chodzi o bieżącą działalność koła niewidomych. Pani Bożena ma też jedno, ale za to bardzo ważne marzenie- chce swoich podopiecznych zabrać na wycieczkę nad morze. Związek zrzeszający osoby niewidome i niedowidzące z trzech powiatów liczy w tej chwili 95 osób. W tym gronie jest 10 calkowicie niewidomych osób.

Schorzeń oczu jest jak wiadomo bardzo wiele. Ale jak mówi nam Bożena Dziechcińska, czlonkowie koła najczęściej chorują na barwnikowe zapalenie siatkówki. Nowością w tym roku było specjalne stoisko z mnóstwem różnego rodzaju urządzeń jakże przydatnych osobom niewidomym w codziennym życiu.

Oprócz telefonów, mówiących ciśnieniomierzy i książek z alfabetem Braila są też inne bardzo przydatne rzeczy, które pozwalają niewidomym również przyjemnie spędzać wolny czas na grze w szachy czy warcaby.