Zespół z Mazowsza znakomicie poczynał sobie bowiem w liczebnej przewadze, poza tym wykorzystywał dużo miejsca na linii pola bramkowego gospodarzy, którzy przez cały mecz bronili systemem 4+2. Ponadto gospodarze grali mało zespołowo, dlatego po kolejnym zrywie akademików prowadzili tylko 20:17.
Na szczęście w tym momencie MKS zanotował 5 kolejnych trafień, a przewaga 8 goli pozwoliła uniknąć nerwowej końcówki. Jak się okazało, szkoleniowiec w nieco dziwny sposób tłumaczył słabsze momenty gry zawodników, doszukując się przyczyn w... oprawie spotkania.
Po meczu ogłoszono wyniki głosowania na zawodnika sezonu w MKS i wybrano najlepszych graczy meczu. Plebiscyt kibiców, w którym głosowali też zawodnicy, wygrał Maciej Torchała, natomiast za postawę w sobotniej konfrontacji wyróżnieni zostali Łukasz Piwnicki z MKS i Piotr Rojek z Uniwersytetu, którzy w sobotę zdobyli po 7 bramek.
Tradycyjnie ostatni mecz w kalendarzu rozgrywek w hali WOSiR stał się okazją, by podziękować kibicom. Wylosowani fani otrzymali od klubu karnety na mecze w sezonie 2015/16, a od WOSiR-u wejściówki na basen odkryty i pływalnię krytą.
Ponadto kibice, a zwłaszcza kibicki robiły sobie pamiątkowe zdjęcia z zawodnikami, którzy rozdali również mnóstwo autografów. Miejmy nadzieję, że do bezpośrednich spotkań fanów z graczami dojdzie już niedługo – po meczach barażowych o wejście do pierwszej ligi.
DZIWNY SPOSÓB TŁUMACZENIA SŁABSZYCH MOMENTÓW GRY [VIDEO]
Nie było niespodzianki w ostatnim w sezonie drugoligowym meczu piłki ręcznej w hali WOSiR, w którym MKS Wieluń pokonał KS Uniwersytet Radom 35:31. Choć od początku meczu inicjatywa należała do miejscowych, zwycięstwo nie przyszło łatwo.
Na tej stronie używamy cookies. Uzyskujemy do nich dostęp w celach statystycznych oraz zapewniają one prawidłowe działanie witryny.